Nasz minister zdrowia podpisał rozporządzenie, z którego wynika, że drożdżówki jednak wrócą do polskich szkół: Do szkół mogą wrócić drożdżówki, ale muszą być mniej słodkie i nie mogą być z ciasta, które było głęboko zamrożone; może też wrócić kawa." Czy nie wydaje Wam się to z lekka głupie? Pierw zabraniać, potem pozwalać...