Piszcie, co tym sądzicie. Mam 70 lat i kłopoty z chodzeniem. Niby jeszcze chodzę, ale coraz gorzej. Reszta zdrowia też nie najlepsza. Szybko starzeję się - i to wyraźnie odczuwam. A mieszkam na drugim piętrze, czyli wysoko jak moje stare nogi. Szukam coś na parterze, bo za kilka lat, może dwa-trzy, kto wie, na to drugie piętro nie będę mógł wejść o własnych siłach.
Znalazłem małe mieszkanko, jakby dla mnie, ale nie wiem, waham się, bo kosztuje do zapłaty 98 tysięcy zł. za 25 m.kw. Całość wygląda nawet-nawet. ale zdaję sobie sprawę, że przydałby się remont. A to wydatek kolejnych 20-30 tysięcy.
Mieszkanko w ładnym miejscu, bo na KSM-ie, blisko do bazarów, blisko biedronka, dużo autobusów miejskich no i sąsiedzi zdaje się wokół też spokojni, w podobnym do mojego wieku.
No i sam nie wiem - radźcie coś. Dobry to wybór czy nie?
Przyjmę każdą wypowiedź z podziękowaniem, każdą radę, nawet najgłupszą rozważę. Piszcie.